Wizyta na planie IV serii |
13 sierpnia 2011 Na kilka dni przed zakończeniem nagrań do IV serii Czasu Honoru zostaliśmy zaproszenie do wizyty na planie zdjęciowym. 13 sierpnia 2011r. o godzinie ósmej rano członkowie naszego fanklubu spotkali się przed budynkiem Studia Akson w Warszawie. Do garderoby zaprowadziła nas jedna z pracownic Aksonu. Panie garderobiane wybrały dla nas odpowiednie stroje i "wyczarowały" z nas ludzi z czasów II wojny światowej. Gdy byliśmy już gotowi, wsiedliśmy do autokaru i razem z pozostałymi statystami pojechaliśmy na miejsce nagrań - w okolice pomnika Kopernika, gdzie czekała na nas pani Joasia (odpowiedzialna za statystów). Tuż obok, na terenie Uniwersytetu Warszawskiego, trwały już zdjęcia z udziałem Piotra Adamczyka. Nie mogliśmy jednak tego zobaczyć, ponieważ przed nami była jeszcze charakteryzacja. W oczekiwaniu na swoją kolejkę robiliśmy pamiątkowe zdjęcia i obserwowaliśmy aktorów, którzy jeszcze w swoich codziennych strojach i ze spinkami na głowie przechodzili między garderobami.
Miłe panie z zespołu Anety Brzozowskiej (głównej charakteryzatorki serialu) wykonały piękniejszej części statystów bardzo staranne fryzury. Około godz. 11-tej wszyscy w pełnej gotowości poszliśmy na plan, który mieścił się na terenie Uniwersytetu. Każdy z nas dostał swoją "rolę" i czując się prawie jak aktor uczestniczył w nagraniach. Mimo niekorzystnych prognoz znalezionych wcześniej w Internecie, pogoda przez cały dzień była piękna i słoneczna. Nieraz nawet zbyt słoneczna, bo przeszkadzała podczas niektórych scen. Momentami byliśmy zmęczeni, gdyż każdą scenę trzeba było powtarzaliśmy kilka, a nawet kilkanaście razy. Chodziło o to, żeby twórcy mieli kilka dubli do wyboru. Powtórki były wykonywane także z powodu pomyłek oraz niezaplanowanych sytuacji, jak dźwięk okolicznego zegara, odgłos lecącego samolotu lub sygnał karetki pogotowia.
Krótkie przerwy wykorzystywaliśmy na spotkania z aktorami. Robiliśmy pamiątkowe zdjęcia, przekazywaliśmy prezenty od fanklubu oraz zbieraliśmy autografy. Z każdym chwilę rozmawialiśmy, a Antek Pawlicki pokazał nam nawet nagrany telefonem fragment serialu z widowiskową akcją ataku na Niemców. Wszyscy byli mile zaskoczeni prezentami, ale najbardziej Maciek Zakościelny, co widać na zdjęciu.
Wszystkich serdecznie pozdrawiamy i mamy nadzieję, że spotkamy się na planie V serii ! Specjalne podziękowania dla WSP Społem, producenta Majonezu Kieleckiego, za ufundowanie upominków dla aktorów.
|