Strona główna Spotkanie fanklubu - Warszawa, 2015
Spotkanie fanklubu - Warszawa, 2015

Na przełomie lipca i sierpnia 2015 r. w Warszawie odbyło się spotkanie naszego fanklubu połączone z udziałem w uroczystościach z okazji 71. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.

Mieliśmy też okazję być na niecodziennym koncercie muzyki z "Czasu honoru", który miał miejsce na Placu Krasińskich.

To były niesamowite dni.

 

 

30 lipca - pierwszy dzień naszego spotkania.
Byłyśmy za sobą bardzo stęsknione i odliczałyśmy czas do 16.00, kiedy to miałyśmy się spotkać na Placu Grzybowskim. Ku naszemu ogromnemu zadowoleniu, w końcu nadeszła ta chwila. Po wzajemnym powitaniu, pełnym radości, postanowiłyśmy podzielić się na dwuosobowe zespoły i wyruszyłyśmy w różne rejony stolicy, w celu przeprowadzenia ankiety na temat znajomości wiedzy o powstaniu warszawskim. Wyniki i podsumowanie ankiety, w najbliższym czasie zamieścimy na naszej stronie.

O godzinie 18:00 spotkałyśmy się pod Kolumną Zygmunta. Następnie, śpiewając "Dziewczynę z granatem", ruszyłyśmy w stronę ulicy Mostowej, by powspominać zeszłoroczny pobyt na planie "Czasu honoru" . Nasz śpiew, wywołał duże zainteresowanie wśród warszawskich przechodniów. Kiedy dotarłyśmy na miejsce, gdzie kręcony był teledysk promujący nasz ulubiony serial, nie jednej z nas zakręciła się łezka w oku. Zrobiłyśmy kilka pamiątkowych zdjęć i ponownie odśpiewałyśmy czasohonorową piosenkę.

Około godziny 19:00 udałyśmy się na lody. Spacerując, usłyszałyśmy serialowe dźwięki. Kierując się "tropem muzyki", dotarłyśmy na Plac Krasińskich, gdzie odbywała się próba do koncertu, który miał się odbyć kolejnego dnia. Z wielką przyjemnością słuchałyśmy utworów skomponowanych przez Bartosza Chajdeckiego. Kompozytor wygospodarował chwilkę, by się z nami przywitać i porozmawiać. Późnym wieczorem rozstałyśmy się, jednak najbardziej wytrwali pozostali do końca próby, aby zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z Antonim Królikowskim, serialowym "Kamilem".


31 lipca, około godziny 11:00 spotkałyśmy się w Parku Skaryszewskim. Od razu odżyły wspomnienia związane z planem VI serii. Tego dnia odbył się fanklubowy piknik. W pobliżu Ogrodu Różanego, rozłożyłyśmy koce i przyniesione przysmaki. Wspominałyśmy wizyty na planie, statystowanie i robiłyśmy wspólne zdjęcia. Historie, które opowiadałyśmy były często dość zabawne i z naszych twarzy nie znikał uśmiech. Dzień był chłodny i wietrzny, dlatego zdecydowałyśmy się na ciepły posiłek. W pewnym momencie Ania "Czarna" na chwilkę nas opuściła. Nie wiedziałyśmy co się stało, ale wkrótce tajemnicza zagadka została rozwiązana! Wraz z "Czarną" przybył do nas Maciek Musiał. Wszystkie niezmiernie ucieszyłyśmy się i byłyśmy bardzo zaskoczone. Serialowy "Apacz" opowiadał o ciekawych przygodach na planie "Czasu honoru", przygotowaniach do swojej roli oraz pasjach, które stara się rozwijać. Po ponad godzinnej rozmowie przyszedł czas na wspólną mini sesję zdjęciową, podczas której doskonale się bawiliśmy. Następnie pożegnałyśmy naszego gościa i posprzątałyśmy po pikniku.

Od godziny 16:00 miałyśmy dwugodzinną przerwę na przygotowanie się do koncertu muzyki z "Czasu Honoru". O godzinie 18.00 spotkałyśmy się na Placu Krasińskich. W naszych fanklubowych koszulkach dumnie uczestniczyłyśmy w uroczystej Mszy Świętej oraz Apelu Poległych. Kiedy obchody zakończyły się, miły Pan z Muzeum Powstania Warszawskiego, dowiedziawszy się, że jesteśmy oficjalnym fanklubem "Czasu honoru", czekającym na koncert, zarezerwował dla nas miejsca w pierwszym rzędzie. To był szczyt naszych marzeń! Podekscytowane oczekiwałyśmy chwili, gdy zabrzmią pierwsze "serialowe" dźwięki. Emocje, które towarzyszyły nam podczas występu są nie do opisania. Widowisko wzbogaciły recytacje Antoniego Pawlickiego oraz Olgi Bołądź, a także występ wokalnego duetu - Krzysztofa Iwaneczki i Pauliny Walendziak. Kiedy Katarzyna Sawczuk śpiewała "Dziewczynę z granatem", wtórował jej chór fanklubowych głosów.

Po koncercie, miałyśmy przyjemność rozmowy i zrobienia pamiątkowego zdjęcia z kompozytorem Bartoszem Chajdeckim oraz z Antonim Pawlickim. Było to bardzo przyjemne zakończenie drugiego dnia fanklubowego spotkania.

1 sierpnia był dla nas szczególnym dniem. Nasz fanklub miał możliwość uczestniczyć w obchodach związanych z 71. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego.

Część z nas pojawiła się o godzinie 12:00 przy Grobie Nieznanego Żołnierza, aby obejrzeć uroczystą zmianę warty. Po tym, zgromadziłyśmy się przy sejmie, gdzie odbywały się dalsze obchody. Klimat tamtych 63 dni walki oddały nasze Fanklubowiczki - Asia, Paulina, Nika i Ania, które postanowiły przebrać się w kostiumy stylizowane na lata II wojny światowej. Ponadto, Patrycja i Maja ,które są członkinami grupy rekonstrukcyjnej "Radosław", uświetniały powstańcze obchody.

Około godziny 14 przed Pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego i AK rozpoczęła się uroczystość, na której obecni byli powstańcy. Mieliśmy okazję usłyszeć mowy ważnych państwowych osób oraz prezesa Światowego Związku Żołnierzy AK - Leszka Żukowskiego. Po przemówieniach przyszedł czas na składanie wieńców. Po skończonej uroczystości udałyśmy się w stronę Cmentarza Powązkowskiego. Tam uczciłyśmy "Godzinę W" minutą ciszy. Zajęłyśmy miejsca blisko pomnika Gloria Victis i tam wyczekiwałyśmy na historyczną "Siedemnastą". Kiedy zawyły, wszystkie zmarłyśmy... W takich chwilach trudno jest nie uronić łez wzruszenia. Po zakończeniu uroczystości udałyśmy się pod pomnik "Cichociemnych", by złożyć na nim kwiaty.

Po jakże wzruszającym czasie spędzonym na Powązkach, zmierzyliśmy w kierunku pobliskiej galerii w celu zaczerpnięcia odpoczynku oraz ochłodzenia się. Punktualnie o godzinie 19:00 ruszyliśmy w kierunku Placu Piłsudskiego, by godzinę później wraz z tysiącami Polaków wziąć udział w wyjątkowym koncercie, jakim jest coroczne śpiewanie piosenek pt. "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki".

"Warszawskie dzieci", "Pałacyk Michla", "Warszawo ma", "Hej chłopcy, bagnet na broń", to nieliczne z wielu pieśni, które śpiewałyśmy tamtego wieczoru w asyście Chóru Warszawskiej Opery Kameralnej i Chóru Warszawiaków. Na telebimie wyświetlano kronikę z wydarzeń mających miejsce 71 lat temu w stolicy oraz wspomnień Powstańców. Koncert trwał ponad dwie godziny, a mimo to nikt nie był znudzony i bisowaliśmy. Warto dodać, że wśród śpiewających był Prezydent Andrzej Duda, który "ciepło" został przyjęty przez tłumy rodaków.

Niestety, koniec koncertu oznaczał również koniec naszego spotkania. Zmęczeni, lecz szczęśliwi ze  swojej obecności zebraliśmy się w pobliżu Grobu Nieznanego Żołnierza. Czułych pożegnań i wzruszeń nie było końca! Wreszcie rozstałyśmy się z nadzieją na szybkie spotkanie.

Nasz pobyt w Warszawie doskonale dokumentuje poniższy film wykonany przez Martę i Martynę.

 

Więcej zdjęć w galerii.

 

Przykro nam, ale nie możesz komentować tego artykułu, ponieważ nie jesteś zalogowany. Zaloguj się lub załóż konto, jeśli go jeszcze nie posiadasz. Zapraszamy!

Czas Honoru Czas Honoru

Ankieta

Czy Twoim zdaniem, serial przyczynił się przywrócenia pamięci o cichociemnych oraz żołnierzach wyklętych?
 

Z planu serii "Powstanie"

Wyszukaj na stronie

Ostatnie komentarze