
Najlepszy, Waszym zdaniem, cytat z 7. odcinka "Czasu honoru - Powstanie", pt. "Nadajnik i morfina" to:
CYTAT 3 (35.6%)
- Dostał z bliska, nie mogliśmy nic zrobić... - No ale przecież miałeś go pilnować... - Pilnowałem... Był z nami zdrajca, chciał się przedostać do szkopów. On go zabił. - Co ja teraz Krawcowi powiem? Co ja mu powiem? Bronek... rozumiesz, domyślasz się...? Nie domyślasz się, dlaczego taki smarkacz jak Bambo jest z nami w oddziale? Proszę cię, no... Krawiec chciał go mieć na oku! [Bronek, Władek]
Kolejne miejsca zajęły:
CYTAT 11 (12.3%)
- Ej, ej, ej, koniec darmochy! Ja od dzisiaj będę za to cukier brał! - Cukier? - Tak! Wiesz jak dawno ja nic słodkiego w ustach nie miałem? - Oooo, cukiereczków się zachciało? [Bambo, Wilk]
CYTAT 7 (9.6%)
- Dopiero teraz widać, że to nie są ludzie. To jest bydło. I wiesz co, czasami wydaje mi się że należy wszystkich zabić. Nieważne czy to jest kobieta, czy to jest dziecko, czy to jest dorosły... Szkop do piachu! - Ty zwariowałeś? Ty chcesz postępować tak samo jak oni? - Kto zaczął? Kto zaczął te wszystkie obozy, te łapanki, publiczne egzekucje? Co to w ogóle jest zabijanie jednego Niemca za stu naszych niewinnych Polaków? Co to jest? - Ale uspokój się! Ja wierzę, że ktoś nam jeszcze przyjdzie z pomocą, zobaczysz. - Kto nam przyjdzie? Ruscy?! Bambo, zrozum, że my nie mamy szczęścia do sąsiadów. My zawsze dostajemy po dupie i... Nie ma sprawiedliwości, nie ma czegoś takiego jak sprawiedliwość. - No widzisz, a ja wierzę, że kiedyś przyjdzie sprawiedliwość! I wiesz, i oni wtedy poniosą karę, rozumiesz? Historia ich osądzi. - Dobra. Obiecuję ci, że jednego bezbronnego Niemca nie zabiję. [Wilk, Bambo]
CYTAT 1 (8.2%)
- Mordercą już jestem, równie dobrze mogę być zdrajcą narodu... [Pabst]
CYTAT 2 (8.2%)
- Panie Obersturmbannführer! Panie Obersturmbannführer! - Nie drzyj się tak! [Woźniak, Rainer]
CYTAT 5 (5.5%)
- A dzień dobry pani Helenko! - Pana też zamknęli? - A nie, nie, nie! (...) Ja tutaj placówkę organizuję. - Mogłam się spodziewać, gratuluję. - A nie, nie, z nieba mi pani spadła, pani Heleno. Załatwię pani robotę u wspólnego znajomego. - My nie mamy żadnych wspólnych znajomych. - Oj, niech się pani mnie trzyma, ze mną pani nie zginie, no! [Woźniak, Helena]
CYTAT 10 (5.5%)
- Chcieliśmy coś ogłosić. Szukamy ochotników! Mamy broń, umundurowanie też się znajdzie. - Panie, daj Pan się w spokoju pomodlić. - Ale co, sami mamy walczyć? - A prosił was kto? Dziecko mi przez was zabili... Wynoście się do lasu, łajdaki. - My właśnie chcemy walczyć żeby dzieci nie ginęły.. - Gadasz tak... a sama masz dziecko? Zabili twoje dziecko na twoich oczach?! Gdybyś była matką to byś się nie bawiła w powstanie! Ty... ty! Puśćcie mnie! Puśćcie mnie! Pora, żeby im ktoś wreszcie powiedział co myślimy! Żeby im wygarnął... Chowamy się jak szczury po piwnicach... Nie chcemy was tutaj! - Pani jej nie słucha! Córka jej wczoraj zginęła pod bombami.. [Władek, ludność cywilna, Ruda]
CYTAT 12 (5.5%)
- To wszystko? - Nie, jest jeszcze sprawa toalety... - Jakiej toalety? - No, bo obecnie znajduję się za ołtarzem, a tak to trochę nie wypada... - Do mnie z tym przychodzisz? A Ty od czego jesteś? Jeszcze raz przyjdziesz do mnie z takim gównem, to pierwszy jedziesz do Auschwitz rozumiesz? - Tak jest! [Rainer, Wozniak]
CYTAT 6 (2.7%)
- Zosia jest taka cudowna. Bardzo ją lubię. - Adam też jest cudowny. [Irena, Apacz]
CYTAT 8 (2.7%)
- Czemu pan to robi? - Bo nie chcę wrócić do moich dzieci jako morderca. - Woli pan jako dobry Niemiec? - Nie jestem dobry. Lepiej żeby się pani o tym nie przekonała. (...) [Pabst, Celina]
CYTAT 9 (2.7%)
- Pani Krzywicka? - Kto to? - Czy pani jest matką Mickiewicza? - Nie mówcie mu! - O czym? - Nie mówcie Bartkowi, że ja nie widzę... - Proszę pani... - Nic mu nie mówcie... On się będzie martwił. On musi pisać. On pisze takie piękne wiersze... - Tak, wiem. - Obiecaj mi, że mu nie powiecie. - Dobrze, pani Krzywicka. Nie powiemy mu, obiecuję. [Zosia, matka Mickiewicza]
CYTAT 4 (1.4%)
- Wy też z Zieleniaka? - Tak. Wie pani po co nas tu przywieźli? Mieliśmy jechać do Pruszkowa. - Co to za różnica czy stąd, czy stamtąd? I tak za niedługo nas stąd wywiozą. - Dokąd? - Do Auschwitz. Albo jak się komuś poszczęści, to na roboty do Niemiec. - Dziękuję pani za takie szczęście. Już tam raz byłam... [Emilia, Lena, Helena]
|