LIST DO WOLNOŚCI

Wolności gdzieś ty była gdy cie brakowało?

Wolności gdzieś schowana gdy nawoływano?

Wolności czemu żeś nas opuściła?

Wolności czy przez ciebie Janka utraciłam?

Wolności zabrakło cie przy mych rodzicach,w piachu lezą z kula w potylicach.

Wolności, brutalnie odebrana, a Romek? Ciągle modle się o niego do Pana.

Tylko Jaś mi został,

A ty krwawo wywalczona bacz na mego syna jakby uszedł z twego łona.

Lena Sajkowska-Markiewicz

Warszawa, 1946.